Głównym celem projektu jest utworzenie w powiecie sokólskim czterech placówek opiekuńczo-wychowawczych, typu rodzinnego. Placówki powstały w Czuprynowie, Chorużowcach, Kuźnicy oraz Dąbrowie Białostockiej.
Placówka o nazwie „Promyk” w Czuprynowie została otwarta 8 września 2023 roku. Budynek posiada ponad 250 m2 powierzchni. Do dyspozycji około dziesięciorga dzieci w różnym wieku przeznaczonych będzie siedem pokoi, kuchnia z aneksem, łazienki i duży teren dookoła budynku. Jak mówiła dyrektor otwieranego ośrodka, Elżbieta Rapiej, sam świeżo wyremontowany budynek nie wystarczy. Liczy się oddana kadra, która zapewni niezbędną pomoc.
- Chcemy zapewnić maluchom niezbędne potrzeby wychowawcze, aby miały to, czego nie mają zapewnionego w domu przez deficyty i braki rodziców – powiedziała.
- Naszym założeniem jest też taka pomoc, aby dzieci mogły wrócić do rodziców – dodała.
Tworzenie domów rodzinnych jest podyktowane ustawą o wspieraniu rodziny w ramach systemu sprawowania pieczy zastępczej. Dzieci kierowane będą do Czuprynowa przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Sokółce.
Alicja Rysiejko, dyrektor Centrum, zaznaczyła, że tego typu miejsce zapewnia rodzinną i kameralną atmosferę, w której dzięki dobrze przeszkolonej kadrze będzie możliwa pomoc rodzinom i dzieciom w potrzebie.
- Mamy dobrze wybraną kadrę. Znajdują się w niej osoby z wykształceniem pedagogicznym oraz w zakresie resocjalizacji. Będzie też psycholog i wychowawcy. Są to osoby, które mają doświadczenie z dziećmi i z nimi pracowały – mówiła.
- Dzieci muszą się tu czuć bezpieczne, mieć tu swoje szczęśliwe dzieciństwo. Mam nadzieję, że będą tu tylko przejściowo – dodała.
Lokalna pomoc
Jak mówił starosta Sokólski, Piotr Rećko utworzenie placówek tego typu sprzyja temu, aby dzieci były blisko domu i nie musiały być oddalone od rodziny. Priorytetem jest utworzenie małej sieci domów dziecka, a nie molochów instytucjonalnych. Dzięki temu każdy może się poczuć w nich jak w domu.
- Ta placówka powstała dlatego, że mamy gigantyczną potrzebę i chęć pracy z rodzinami. Jeżeli jest taka tragedia, że dzieci są odbierane rodzinom, to one nie mogą wyjechać poza powiat sokólski. One muszą być blisko rodziny, aby była praca terapeutyczna, praca z psychologiem, z terapią uzależnień, ale też dlatego, aby ciągle był ten kontakt z rodziną – powiedział Piotr Rećko.
Projekt zakładał również działania miękkie takiej jak wsparcie 5 rodzin zastępczych w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych oraz szkolenia dla kandydatów na rodziny zastępcze i kandydatów na dyrektorów placówek.
